Autor |
Wiadomość |
K-amila
|
Wysłany:
Pią 20:33, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
nie wiem czy to choroba
wiem, że na innym forum stwierdzili, że jestem chora, bo wyobrażam sobie, że mam dziecko, a to tylko zabawa!! |
|
|
Wanessa
|
Wysłany:
Czw 13:52, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
To już szczyt wszystkiego. Ja tak się bałam jak miałam ze 4 lata. A ty ile masz lat? Bo jak dla mnie to jest dziecinne |
|
|
=czarna=
|
Wysłany:
Sob 16:20, 20 Sie 2005 Temat postu: |
|
Ostatnio... hmm... niedawno byłam u koleżanki. Ona mieszka na wsi, więc w jej pokoju w nocy było totalnie ciemno - nic nie było widać. NO i ja się na poczatku nie bałam... Ale w ostatnich dniach około godziny 12 w nocy (godzina duchów - jak mówi moja kol.) przy pełni księżyca miałam taki stal lękowy, że aż się koleżanka zaczęła się o mnie bać. możliwe, ze to przez to, ze wypiłam za późno kawę... ale ja nigdy nie byłam pobudzona po kawie. NIe wiem, czego się bałąm. Ale strasznie się bałam. Wówczas kolezanka dała mi swój krzyżyk święcony.. i zasnęłam trzymając go w ręce. Jako tako mi to pomogło |
|
|
Mycha
|
Wysłany:
Pon 8:59, 18 Lip 2005 Temat postu: |
|
mała napisał: |
Mycha napisał: |
mała napisał: |
Teraz co napisze moze byc dla was smieszne, ale wyspwiadałam sie u księdzna. Gdyż wywoływałam duchy i od tego czasu starsznie sie bałam. Ksiadza powiedział, ze sie za mnie pomodli i przy mnie jakiś mały egzorcyzm poweział. W ta sama noc prawie wogle sie nie bałam!! NO moze troszke ale bardzo mało. Po kilku dniach poszłam znów do ksiedza i opowiedziałam mu wszystko. Obiecał mi , że jeszcze sie za mna pomdoli! Nie jestem jakąs świentoszka, ale dzieki ksiedzu nie boje sie teraz:D |
o kurcze też chce takiego księdza...powiedz mu żebeby się za mnie pomodlił
A ja wciąż się boje hehe |
Moze ja sie za cibie pomodle? Moze spróbuj tez powiedziec ksiedzu i pomodli sie za ciebie? Trzymamm kciuki. |
nom...wkurza mnie juz ten strach:/
W zasadzie to jak jestem bardzo zmięczona to się nie boje;) |
|
|
mała
|
Wysłany:
Nie 20:49, 17 Lip 2005 Temat postu: |
|
Mycha napisał: |
mała napisał: |
Teraz co napisze moze byc dla was smieszne, ale wyspwiadałam sie u księdzna. Gdyż wywoływałam duchy i od tego czasu starsznie sie bałam. Ksiadza powiedział, ze sie za mnie pomodli i przy mnie jakiś mały egzorcyzm poweział. W ta sama noc prawie wogle sie nie bałam!! NO moze troszke ale bardzo mało. Po kilku dniach poszłam znów do ksiedza i opowiedziałam mu wszystko. Obiecał mi , że jeszcze sie za mna pomdoli! Nie jestem jakąs świentoszka, ale dzieki ksiedzu nie boje sie teraz:D |
o kurcze też chce takiego księdza...powiedz mu żebeby się za mnie pomodlił
A ja wciąż się boje hehe |
Moze ja sie za cibie pomodle? Moze spróbuj tez powiedziec ksiedzu i pomodli sie za ciebie? Trzymamm kciuki. |
|
|
Mycha
|
Wysłany:
Nie 17:38, 17 Lip 2005 Temat postu: |
|
mała napisał: |
Teraz co napisze moze byc dla was smieszne, ale wyspwiadałam sie u księdzna. Gdyż wywoływałam duchy i od tego czasu starsznie sie bałam. Ksiadza powiedział, ze sie za mnie pomodli i przy mnie jakiś mały egzorcyzm poweział. W ta sama noc prawie wogle sie nie bałam!! NO moze troszke ale bardzo mało. Po kilku dniach poszłam znów do ksiedza i opowiedziałam mu wszystko. Obiecał mi , że jeszcze sie za mna pomdoli! Nie jestem jakąs świentoszka, ale dzieki ksiedzu nie boje sie teraz:D |
o kurcze też chce takiego księdza...powiedz mu żebeby się za mnie pomodlił
A ja wciąż się boje hehe |
|
|
mała
|
Wysłany:
Nie 13:49, 17 Lip 2005 Temat postu: |
|
G.W.I.A.Z.D.K.A. napisał: |
mała napisał: |
Teraz co napisze moze byc dla was smieszne, ale wyspwiadałam sie u księdzna. Gdyż wywoływałam duchy i od tego czasu starsznie sie bałam. Ksiadza powiedział, ze sie za mnie pomodli i przy mnie jakiś mały egzorcyzm poweział. W ta sama noc prawie wogle sie nie bałam!! NO moze troszke ale bardzo mało. Po kilku dniach poszłam znów do ksiedza i opowiedziałam mu wszystko. Obiecał mi , że jeszcze sie za mna pomdoli! Nie jestem jakąs świentoszka, ale dzieki ksiedzu nie boje sie teraz:D |
to nie jest smieszne ale troche dziwne ale po spowiedzi i po zapweniu ksiedza lepiej sie poczulas i uwierzylas w siebie |
Dokłądnie.... |
|
|
G.W.I.A.Z.D.K.A.
|
Wysłany:
Pią 18:46, 15 Lip 2005 Temat postu: |
|
mała napisał: |
Teraz co napisze moze byc dla was smieszne, ale wyspwiadałam sie u księdzna. Gdyż wywoływałam duchy i od tego czasu starsznie sie bałam. Ksiadza powiedział, ze sie za mnie pomodli i przy mnie jakiś mały egzorcyzm poweział. W ta sama noc prawie wogle sie nie bałam!! NO moze troszke ale bardzo mało. Po kilku dniach poszłam znów do ksiedza i opowiedziałam mu wszystko. Obiecał mi , że jeszcze sie za mna pomdoli! Nie jestem jakąs świentoszka, ale dzieki ksiedzu nie boje sie teraz:D |
to nie jest smieszne ale troche dziwne ale po spowiedzi i po zapweniu ksiedza lepiej sie poczulas i uwierzylas w siebie |
|
|
mała
|
Wysłany:
Wto 22:46, 12 Lip 2005 Temat postu: |
|
Teraz co napisze moze byc dla was smieszne, ale wyspwiadałam sie u księdzna. Gdyż wywoływałam duchy i od tego czasu starsznie sie bałam. Ksiadza powiedział, ze sie za mnie pomodli i przy mnie jakiś mały egzorcyzm poweział. W ta sama noc prawie wogle sie nie bałam!! NO moze troszke ale bardzo mało. Po kilku dniach poszłam znów do ksiedza i opowiedziałam mu wszystko. Obiecał mi , że jeszcze sie za mna pomdoli! Nie jestem jakąs świentoszka, ale dzieki ksiedzu nie boje sie teraz:D |
|
|
Kasieńka :)
|
Wysłany:
Wto 18:36, 12 Lip 2005 Temat postu: |
|
nie uważam abyś potrzebowała psychologa, bo to samo przejdzie. ja też kiedyś bałąm się nawed do toalety zejść w nocy, bo bałam się, że ktoś wyskoczy na mnie z siekierą (serio!), ale nie wiem... samo mi to jakoś przeszło więc może Tobie też |
|
|
G.W.I.A.Z.D.K.A.
|
Wysłany:
Pią 21:15, 08 Lip 2005 Temat postu: |
|
moim zdanie trzeba sie przelamac i sprobowac przezwyciezyc strach
ja mosialam o 11 w nocy, w zimie, z bagazami przejsc nieoswietlona ulica do babci , bo przez przypadek sie minelysmy i od tego czasu juz nie boje sie wieczorami sama chodzic |
|
|
plooskfa
|
Wysłany:
Nie 17:32, 03 Lip 2005 Temat postu: |
|
Miałam to jak byłam młodsza...
Na szczęście mi przeszło. Chociaż sama musiałam tej chorobie ( ) pomóc żeby przeszła:
- wieczorem żadnych horrorów itp
- pić wieczorem przed snem gorącą czekoladę albo jeść czekoladę ( czekolada ma hormon szczęscia czy coś takiego )
- raz w nocy obudziłam się i poczułam że muszę do toalety ( ) bałam się wstać żeby zapalić światło. W końcu jakoś się przezwyciężyłam, wstałam ale nie mogłam znaleźć kontaktu na ścianie. Rozpaczliwie macałam ręką szukając go i coraz bardziej się bojąc. I... ten chwilowy strach mi przeszedł. Po ciemku poszłam do łazienki i dopiero tam zapaliłam sobie światło. Może taki pobyt w ciemności coś daje? Przyzywczaja do siebie? Nie wiem, ale od tamtej pory jakoś mniej boję się ciemności... |
|
|
G.W.I.A.Z.D.K.A.
|
Wysłany:
Śro 19:53, 29 Cze 2005 Temat postu: |
|
ja boje sie ze wybuchnie gaz albo gdy jestem u babci ktora mieszka na najwyzszym pietrze w bloku to boje sie ze dach sie zawali i boje sie sama zostac gdzies na polu w nocy |
|
|
__shadow
|
Wysłany:
Pon 9:50, 27 Cze 2005 Temat postu: |
|
Ja też tak mam Ale bardziej boję się czegoś nieokreślonego, a ni, że konkretnie mnie ktoś zabije. Czasami tak jakoś w moim pokoju dziwnie stuka bez powodu i to wtedy kiedy jestem sama. Wtedy myślę, że zaraz ucieknę z krzykiem. |
|
|
=czarna=
|
Wysłany:
Czw 20:27, 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: |
spoko, dzięki
Najlepiej jest z tym walczyć. i trzeba, bo inaczej to już tak zostanie. |
Oj oj oj... to ja pisałam.. ale nie wiem, jakim sposobem, ze wyszło, że jestem gość |
|
|